Kalendarzowa jeszcze jesień, za oknem już zima. Z ogromną przyjemnością wybrałam się dziś na spacer. Na dworze biało a do tego super rześkie powietrze. Pewnie za miesiąc mi się znudzi, ale póki co delektuję się pogodą. Lubicie jesienne warzywa?
Składniki
- kawałki kurczaka (mogą być np nóżki, udka)
- 3 marchewki
- 2 pietruszki
- seler
- 3 ząbki czosnku
- 3 ziemnki
- pół cebulki
- papryka
- gałązki rozmarynu
- sól, pieprz
- oliwa
Solimy i pieprzymy mięso. Następnie obieramy wszystkie warzywa i kroimy w dość duże kawałki. Czosnek zgniatamy bokiem noża. Układamy całość w żeliwnym naczyniu (można spróbować również w żaroodpornym naczyniu z przykryciem). Następnie solimy i pieprzymy. Polewamy oliwą. Kładziemy gałązki rozmarynu. Rozgrzewamy piekarnik do 200 stopni. Przykrywamy naszą kociołkową kompozycję. Wkładamy do piekarnika. Około 20 minut zapiekamy w 200 stopniach, następnie zmniejszamy temperaturę do 180 stopni i zapiekamy jeszcze godzinę. Jeżeli wolicie bardziej przypieczoną potrawę pod koniec pieczenia zdejmujemy pokrywkę i kilkanaście minut zapiekamy. Ja wolę wersję uduszonych warzyw z mięsem. Pozostaje jedynie podać pyszny obiad. Uwielbiam potrawy jednogarnkowe.
P.S. Czy zaczęliście już przygotowania do świąt?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz