Bardzo lubię zupy (fakt że zwłaszcza w chłodniejsze miesiące). Kiedy nie mam pomysłu na obiad wrzucam to co mam w danym momencie z jarzyn w lodówce i gotuję kremik. Jest to również bardzo fajny posiłek do pracy.
Składniki:
- 1 seler
- 2 marchewki
- 1 pietruszka
- kawałek pora
- 3 skrzydełka z kurczaka
- tym razem w garnuszku wylądowały-brokuły
- opcjonalnie-serek topiony
- pestki słonecznika
- gęsty jogurt
- sól, pieprz, lubczyk
- natka pietruszki
Najpierw gotujemy wywar. na 1,5 litra wody wrzucamy mięso (mogą być skrzydełka, nóżki z kurczaka, porcja rosołowa - co macie akurat pod ręką). Gotujemy około 10 minut. W międzyczasie obieramy jarzyny. Kroimy i do wywaru mięsnego wrzucamy warzywa: marchewkę, seler, pietruszkę, pora ja dodałam jeszcze brokuły. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem, dosypujemy szczyptę lubczyku. Po ugotowaniu warzyw, wyjmujemy mięso. Przestudzamy zupę i mielimy blenderem ( w tym momencie możemy dodać serek topiony - w wersji bardziej dietetycznej nie polecam).
Prażymy pestki słonecznika na suchej rozgrzanej patelni. Siekamy natkę pietruszki.
Do miseczki dokładamy łyżeczkę jogurtu , posypujemy pestkami i natką pietruszki.
Mniam :) I pomysł z posypaniem zupy słonecznikiem - rewelacja :)!
OdpowiedzUsuńDziękuję za miły komentarz :)
Usuńteż uwielbiam zupy, a zupki kremy jeszcze bardziej, Twoj wygląda pyysznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam :)
Usuń