poniedziałek, 20 sierpnia 2012

Krem warzywny

Bardzo lubię zupy (fakt że zwłaszcza w chłodniejsze miesiące). Kiedy nie mam pomysłu na obiad wrzucam to co mam w danym momencie z jarzyn w lodówce i gotuję kremik. Jest to również bardzo fajny posiłek do pracy.

Składniki:

  • 1 seler
  • 2 marchewki
  • 1 pietruszka
  • kawałek pora
  • 3 skrzydełka z kurczaka
  • tym razem w garnuszku wylądowały-brokuły
  • opcjonalnie-serek topiony
  • pestki słonecznika
  • gęsty jogurt
  • sól, pieprz, lubczyk
  • natka pietruszki

Najpierw gotujemy wywar. na 1,5 litra wody wrzucamy mięso (mogą być skrzydełka, nóżki z kurczaka, porcja rosołowa - co macie akurat pod ręką). Gotujemy około 10 minut. W międzyczasie obieramy jarzyny. Kroimy i do wywaru mięsnego  wrzucamy  warzywa: marchewkę, seler, pietruszkę, pora ja dodałam jeszcze brokuły. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem, dosypujemy szczyptę lubczyku. Po ugotowaniu warzyw, wyjmujemy mięso. Przestudzamy zupę i mielimy blenderem ( w tym momencie możemy dodać serek topiony - w wersji bardziej dietetycznej nie polecam).
Prażymy pestki słonecznika na suchej rozgrzanej patelni. Siekamy natkę pietruszki.
Do miseczki dokładamy łyżeczkę jogurtu , posypujemy pestkami i natką pietruszki.

sobota, 11 sierpnia 2012

Przyznaje się jestem "sernikożercą" - mój przepis na sernik

Wyznania "sernikożercy" :
Odmian i pomysłów na sernik jest wiele. Podejrzewam, że każdy z Was posiada co najmniej jeden sprawdzony przepis na swój ulubiony. To co najbardziej uwielbiam w serniku to ser. Dlatego spodu najczęściej w ogóle nie robię.
W serniku najfajniejsze jest to że jest dobry zawsze i wszędzie i w każdej ilości. jedzony w towarzystwie bliskich ludzi smakuje najlepiej, chociaż mógłby być również przepisywany na wszystkie smutki i samotność.
Najlepiej robi na "boczki" - to niestety sprawdzone :) (dziewczyny wiedza o czym mówię )
Weekendowa rozpusta... pyszny serniczek i kawa - MNIAM ! MNIAM!

Składniki:

  • 1 kg zmielonego twarogu ( ja przyznaję najbardziej lubię Piątnicki)
  • 6 jajek
  • 1 cukier waniliowy
  • budyń waniliowy
  • 3 łyżki miękkiego masła 
  • 1/2 szklanki cukru
  • opakowanie herbatników maślanych

Formę na sernik smaruję tłuszczem, dno wykładam herbatnikami. Rozgrzewam piekarnik do 200 stopni. Robienie sernika zaczynam od rozdzielenia białek od żółtek do dwóch wyższych miseczek- żółtka do dużej miski, w której zmieszam wszystkie składniki. Do żółtek dodaję cukier oraz cukier waniliowy. Ucieram na kogel mogel (żółtka zmienią kolor na bardzo jasno-żółty- kremowy). Następnie wysypuję budyń i jeszcze chwilę miksuję. Potem dodaję twaróg  oraz masło. Całość mieszam (można sobie pomóc mikserem).  Następnie ubijam pianę z białek na sztywno. Dodaje do masy sernikowej i delikatnie mieszamy całość . Wylewamy powstałą masę na blachę. Wstawiamy do piekarnika. Przez pierwsze ok 10 min piekę sernik w 200 stopniach. Potem temperaturę zmniejszam do 180 stopni i piekę jeszcze około 30 minut.

czwartek, 9 sierpnia 2012

Mint Julep- wariacje na temat whisky

Nie jestem jakimś specjalnym znawcą whisky :) . Ale jeżeli chodzi o alkohole muszę przyznać, że jest to jeden z moich bardziej ulubionych trunków. Dość niedawno usłyszałam nazwę drinka Mint Julep. Zaciekawiona zaczęłam szukać informacji w internecie.
Jakież było moje zdziwienie, gdy dowiedziałam, się, że jest to drink wywodzący się z Ameryki i ma tak bogatą historię. Pierwsze zapisy na jego temat pochodzą z 1803 roku. Podstawą drinka jest Kentacky Bourbon Whiskey

Bardzo klimatyczny filmik na temat drinka znajdziecie  TUTAJ .

Do drinka warto mieć specjalne naczynie tzw. Julep Cup (metalowa szklaneczka, która umożliwia uzyskanie odpowiedniego rozchodzenia się temperatury drinka). W domu niestety szklaneczek takowych nie posiadam natomiast wypróbowaliśmy pewną modyfikację koktajlu, okazało się, że jest to rewelacyjny napój  na upalne dni, mam nadzieję, że lato nas jeszcze trochę "porozpieszcza" i będziecie mieli okazję wypróbować przepis.



Składniki:
świeża mięta
dużo kruszonego lodu
Bourbon Whiskey (chociaż szkocka też pasuje, tylko mniej tradycyjny smak się uzyskuje)
cytryna
2 łyżeczki syropu z cukru trzcinowego na każdego drinka (uzyskujemy rozpuszczając cukier trzcinowy w wodzie w proporcjach 1:1)

Podejrzewam, że składniki przypominają Wam Mohito, z tą różnicą , że tu zamiast białego rumu używamy whiskey :)

Rwiemy listki mięty i ugniatamy w szklaneczce. Wyciskamy sok z 1/4 cytryny. Dodajemy syrop cukrowy. Teraz czas na kruszony lód. Nie mam w domu kruszarki do lodu, a mój blender raczej sobie z tym nie radzi. Ale mam swój domowy sposób na skruszenie lodu . Wkładam kostki lodu do woreczka ze ścierki kuchennej. Następnie kruszę za pomocą wałka lub tłuczka drewnianego do mięsa. Całą przestrzeń w szklance wypełniamy lodem. Całość zalewamy whiskey, tak by wystawała górka lodu ponad poziom płynów. Dekorujemy całość listkami mięty oraz plasterkami cytryny.








środa, 8 sierpnia 2012

Smak lata - Makaron z jagodami

Wróciłam :)
Przeprowadzka za mną :)
Jakie smaki najbardziej kojarzą się Wam z latem? Ja nie mogę nacieszyć się skarbami, które można znaleźć na bazarze, w lesie, w ogrodzie. Tęcza smakowitych kolorów: porzeczki, jagody, maliny, morele- same pyszności.
W ciepłe dni , kiedy nie mam ochoty na ciężkie jedzenie, polecam :



Składniki:
makaron tagliatelle
1/2 litra jagód
3 łyżki cukru trzcinowego
łyżeczka mąki ziemniaczanej

300 ml jogurtu naturalnego (lub słodka śmietanka choć ja osobiście wolę lżejszą wersję)
kilka łyżeczek cukru waniliowego (wedle uznania)


Gotujemy makaron w lekko osolonej wodzie. Do rondelka wrzucamy jagody i wsypujemy cukier trzcinowy.  Stawiamy rondelek na małym ogniu i podgrzewamy. Czekamy, aż jagody puszczą sok. Łyżeczkę mąki ziemniaczanej rozrabiamy w odrobinie wody. Dolewamy do rondelka i czekamy, aż się zagotuje.
Jogurt mieszamy z cukrem waniliowym.
Ugotowany makaron  polewamy jagodami oraz jogurtem.